Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold
9 maja 2018
Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold /SKAG/ przesłuchała byłego dyrektora Centrum Analiz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – Rafała Kowala, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Odpowiadając na pytania przewodniczącej Komisji – poseł Małgorzaty Wassermann (PiS), świadek zeznał, że od czerwca 2012 r. pełnił w ABW funkcję Dyrektora Centrum Analiz. Ze sprawą Amber Gold, zatknął się w kwietniu 2012 r. zapoznając się z informacją uzyskaną od Głównego Inspektora Informacji Finansowej, o tym że spółka Amber Gold postanowiła zainwestować swój kapitał finansowy w działalność lotniczą. Według wiedzy świadka, wiadomość ta została przekazana do wykorzystania do delegatury stołecznej ABW w Warszawie. Świadek nie pamięta, czy zobowiązał delegaturę stołeczną do udzielenia odpowiedzi Głównemu Inspektorowi Informacji Finansowej na temat podjętych działań w sprawie Amber Gold.
Świadek zeznał, że nigdy nie rozmawiał z ówczesnym ministrem finansów – Jackiem Rostowskim oraz ówczesnym głównym inspektorem informacji finansowej – Andrzejem Parafianowiczem na temat sposobu prowadzenia sprawy Amber Gold.
Odpowiadając na pytania posła Jarosława Krajewskiego (PiS), świadek zeznał, że w jego ocenie ówczesny szef ABW – gen. Krzysztof Bondaryk był zainteresowany sposobem prowadzenia sprawy Amber Gold. W lipcu 2012 r. świadek praktycznie co drugi dzień spotykał się z gen. Krzysztofem Bondarykiem, celem omówienia postępów w prowadzonej sprawie.
Świadek zeznał, że głównym zadaniem Centrum Analiz ABW w ramach prowadzonej sprawy Amber Gold, było przygotowanie analiz przepływów finansowych pomiędzy spółkami z tej Grupy. Świadek nie pamięta, czy mogły one obejmować również kwestie uregulowań zobowiązań podatkowych przez te podmioty gospodarcze. Materiał ten miał być wykorzystany przez gdańską delegaturę ABW. Świadek nie decydował o tym, do których jednostek organizacyjnych Agencji trafią przygotowane przez Centrum Analiz opracowania w sprawie Amber Gold. Świadek nie miał kontaktu z funkcjonariuszami operacyjnymi, zaangażowanymi w prowadzenie tej sprawy.
Odpowiadając na pytania posła Krzysztofa Brejzy (PO), świadek zeznał, że podczas pracy nad sprawą Amber Gold nie miał również kontaktów z prokuratorami ją prowadzącymi. Dochodziły do niego jednak wiadomości o problemach we współpracy pomiędzy prokuratorami a funkcjonariuszami ABW.
Komisja przesłuchała byłego funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (świadka nr 19), którego dane identyfikujące stanowią informację niejawną, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold
Odpowiadając na pytania przewodniczącej Komisji – poseł Małgorzaty Wassermann (PiS), świadek zeznał, że do drugiej połowy kwietnia 2012 r. pełnił funkcję dyrektora delegatury stołecznej ABW. Po tym okresie kierował pracami Departamentu Kontrwywiadu ABW. W okresie pełnienia funkcji dyrektora delegatury stołecznej, świadek najprawdopodobniej nie zetknął się ze sprawą Amber Gold.
W maju 2012 r. podczas rozmowy z kierownictwem gdańskiej delegatury ABW, powziął wiedzę na temat charakteru działań spółki Amber Gold. Poinformowany również został o tym, że sprawa ta leży w zainteresowaniu jednostek prokuratury. W związku z tym, podczas rozmowy z zastępcą szefa ABW – gen. Dariuszem Łuczakiem, wyraził stanowisko, że sprawa ta powinna leżeć w kompetencji pionu procesowego ABW. Dariusz Łuczak wyraził podobne stanowisko w sprawie.
Odpowiadając na pytania posła Jarosława Krajewskiego (PiS), świadek zeznał, że w toku prowadzenia sprawy Amber Gold nie stwierdzono powiązań osób kierujących spółką Amber Gold z obcymi służbami specjalnymi.
Świadek zeznał, że nie pamięta czy rozmawiał kiedykolwiek z płk. Jackiem Gawryszewskim na temat sprawy Amber Gold. Nie przypomina sobie sytuacji, żeby ktokolwiek ograniczał jego czynności służbowe w sprawie Amber Gold. W ocenie świadka jest wielce prawdopodobnym, że w aferę Amber Gold mogli być również zamieszani politycy. Wynika to z charakteru działania tego typu grup i zasad funkcjonowania świata przestępczego.
Świadek nie pamięta, kiedy dowiedział się o zatrudnieniu Michała Tuska w spółce OLT Express.
Na kolejnym, zamkniętym posiedzeniu Komisja kontynuowała przesłuchanie byłego funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (świadka nr 19), którego dane identyfikujące stanowią informację niejawną, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.