18 lipca 2018

Komisja Śledcza do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold /SKAG/ przesłuchała byłego ministra finansów – Jana Vincenta-Rostowskiego, wezwanego w celu złożenia zeznań w toczącym się postępowaniu zmierzającym do zbadania prawidłowości i legalności działań organów i instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład Grupy Amber Gold.
Odpowiadając na pytania przewodniczącej Komisji – poseł Małgorzaty Wassermann (PiS), świadek zeznał, że wiedzę o podatniku Amber Gold powziął w dniu 28 maja 2012 r. z notatki byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – gen. Krzysztofa Bondaryka skierowanej do najważniejszych osób w państwie na temat piramidalnej działalności tej spółki. W związku z tą informacją nakazał generalnemu inspektorowi informacji finansowej – Andrzejowi Parafianowiczowi ścisłą współpracę z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego w sprawie Amber Gold. Świadek nie wystąpił z inicjatywą dowiedzenia się, jakie zaległości podatkowe posiada ta spółka oraz pod które organy podatkowe podlega.
Zeznał, że w jego ocenie ówczesna naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gdańsku – Violetta Gorecka skutecznie zebrała dowody na to, że spółka Amber Gold przedłożyła fałszywe dokumenty, a następnie zainicjowała kontrolę podatkową w tym podmiocie gospodarczym. Przesądziło to o niezdymisjonowaniu Violetty Goreckiej z funkcji naczelnika.
Świadek nie wiedział, czy Pierwszy Urząd Skarbowy w Gdańsku wyegzekwował jakiekolwiek zobowiązania podatkowe w stosunku do Amber Gold. Nie wiedział również o działaniach Generalnego Inspektora Informacji Finansowej jakie podjął w stosunku do Amber Gold, po przeprowadzeniu rozmowy z Przewodniczącym KNF w listopadzie 2011 r., podczas której Andrzej Jakubiak poinformował Andrzeja Parafianowicza o problemie związanym z działalnością spółki Amber Gold i bezczynności prokuratury w tej sprawie.
Odpowiadając na pytania posła Witolda Zembaczyńskiego (N), świadek zeznał, że w czasie kiedy kierował resortem finansów, nie był pomijany w obiegu najważniejszych informacji dotyczących bezpieczeństwa państwa. Nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy o aferze Amber Gold został poinformowany w odpowiednim czasie. Relacje zawodowe ze swoim zastępcą Andrzejem Parafianowiczem ocenia jako poprawne. Wybuch afery Amber Gold nie podważył zaufania świadka do ówczesnego Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Świadek zeznał, że nie obawia się pociągnięcia do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu za swoje działania w aferze Amber Gold.

Komisja na podstawie art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej postanowiła wystąpić m.in. do syndyka masy upadłości Amber Gold sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej o przekazanie informacji dotyczących powierzchni, adresów, cen i dat, w jakich doszło do nabycia nieruchomości przez Amber Gold sp. z o.o. na terenie miasta Gdańska.